[go: up one dir, main page]

 




Gość dziewiątego odcinka podcastu ,,My YouTube Story” bez wątpienia nie cierpi na klaustrofobię, a wnętrze Fiata 126p pozwoliło mu stworzyć wyjątkowe miejsce do prowadzenia rozmów. Zaproszenia do wywiadów w drodze przyjmują od Filipa Nowobilskiego zarówno artyści, sportowcy, dziennikarze, jak i przedsiębiorcy oraz wszyscy, których historia może okazać inspirująca dla osób oglądających kanał Duży w Maluchu. Obecnie ich liczba przekroczyła już pół miliona. O swojej drodze do sukcesu na YouTube rozmawia Gabrielą Darmetko, dziennikarką radiową i podcasterką. 


Proza życia pisze się w Maluchu 


Filip wspomina, że w 2014 roku, na początku swojej przygody z YouTube, miał duże plany – lecz zdecydowanie mniejszy budżet. Będąc studentem nie mógł pozwolić sobie na zakup kultowej Warszawy, w której pierwotnie miał przeprowadzać wywiady ze znanymi ludźmi. Równie kultowy i zarazem tańszy okazał się Fiat 126p. Nabył go za 2 tysiące złotych, czyli za dziesięciokrotnie mniejszą kwotę niż gdyby zdecydował się na zakup Warszawy. 

,,Spokojnie mógłbym nim na co dzień podróżować po mieście. Byłoby to nader wygodne w dużych zatłoczonych miastach, zmieściłbym się wszędzie. W rzeczywistości podróżuję nim tylko na potrzeby wywiadów, a gdy przemieszczam się między dużymi miastami, Maluch jest transportowany na lawecie. Każdego roku przejeżdża może 2 - 3 tysiące kilometrów, ale w pierwszych latach faktycznie przejechałem nim aż 15 tysięcy! Niektórzy nie mają tyle rocznie na liczniku prywatnego samochodu."






Duży w Maluchu swoją przygodę zaczął od dziennikarstwa. Z mediami miał kontakt od 16. roku życia,, ale w pewnym momencie zdał sobie sprawę, że nie pasuje do tego trybu pracy w tradycyjnych mediach, nie satysfakcjonowały go również zarobki. Wtedy podjął decyzję, która raz na zawsze zmieniła kierunek jego zawodowej ścieżki. Już od początku działalności kanału Filip zapraszał na przednie siedzenie Malucha znane nazwiska. W pierwszych filmach rozmawiali z nim m.in. Maciej Maleńczuk, Zbigniew Wodecki, Krzysztof Globisz, Jan Nowicki oraz Grzegorz Turnau. Czy zaproszenie tak znanych gości do raczkującego jeszcze kanału było proste? 

,,Mam wrażenie, że było to prostsze wtedy niż w latach 2016 – 2019. To był świeży pomysł, praktycznie nikt nie nagrywał wówczas wywiadów w mobilnym studio. Było mniej menedżerów, a więcej bezpośrednich adresów kontaktowych zamieszczonych w social mediach. Miałem niemal 100% skuteczności w zapraszaniu na wywiady. Potem tego typu kanałów przybywało, więc zrobiło się trudniej. Coraz więcej osób mi odmawiało, ale gdy ugruntowałem swoją pozycję na tym rynku, trend się odwrócił. Miałem ok. 300 tysięcy subskrypcji, a znane osoby same zaczęły się do mnie odzywać, by promować u mnie np. swoje projekty, książki, płyty itd."




Rozmów nigdy za wiele


W dobie tak licznych kanałów, których głównym filarem są wywiady, pojawia się pytanie, czy zakładanie następnego ma jeszcze sens. Jak stwierdza Filip, w dużej mierze zależy to od samej osoby prowadzącej i gości. 

,,Jest wiele aspirujących gwiazd, które chętnie pojawiają się na początkującym kanale, a potem może się okazać, że trafią do czołówki polskiego świata muzyki. Miałem taką sytuację np. z Margaret. O ile wywiad początkowo nie zbierał dużych zasięgów, o tyle zyskiwał na popularności wraz z rozwojem kariery tej artystki."

Prócz artystów, Duży w Maluchu stawia również na rozmowy z przedsiębiorcami. Zwraca uwagę na to, że wywiady tylko ze znanymi osobami, w oparciu o ich karierę, nie były bliskie jego ambicjom. Chciał się rozwijać i poznawać również świat biznesu, e-commerce oraz reprezentantów różnych niszowych branż, zdradzających tajniki swojego sukcesu. 

,,Cenne było dla mnie to, że zyskiwałem na tym coraz większą widownię, która szukała fachowych treści (...). Zdarzało się, że podchodziły do mnie osoby i mówiły mi, że dzięki moim filmom zmieniły kierunek studiów albo zrezygnowały z etatowej pracy i nieco inaczej spojrzały na rzeczywistość. Spotkałem kiedyś mojego sąsiada, całego obładowanego paczkami – szedł na pocztę. Powiedział mi, że niesie je dzięki mojemu kanałowi, ponieważ uświadomił sobie, że będzie handlował klockami. Właśnie stawia pierwsze kroki w swojej własnej firmie i wreszcie stać go na wakacje. To bardzo miłe słuchać takich historii."

Filip Nowobilski podkreśla, że jego projekt nauczył go też ostrożności w dysponowaniu tym, co posiada. 

,,Wielu gości, których miałem na początku swojego programu, nie pojawiają się już nawet w social mediach. Ich kariera się skończyła lub utracili wszystko, co byłoby im potrzebne by dobrze i spokojnie żyć. Wiem, że nie mogę poddawać się fantazjom i twardo stąpać po ziemi."

Podcast „My YouTube Story” dostępny jest na stronie myyoutubestory.podigee.io, możecie go również słuchać i oglądać na wszystkich popularnych platformach podcastowych, takich jak Podcasty Google, Spotify, Apple Podcast, oraz oczywiście na kanale Google Polska na YouTube. Posłuchajcie i zasubskrybujcie, żeby nie przegapić kolejnego odcinka!



Przedstawiamy nowy spersonalizowany sposób odkrywania muzyki w YouTube Music, który pozwala widzom odtwarzać sample utworów. 






Witamy w najnowszej odsłonie naszej serii dotyczącej innowacji: to treści, w których osoby tworzące funkcje YouTube przedstawiają kulisy ich powstawania. 

Muzyka stanowi tło naszych codziennych zajęć. Od zwykłych porannych czynności, przez realizację nowych rekordów na siłowni, aż po wieczorny relaks po długim dniu – muzyka uatrakcyjnia każdą z tych chwil. Choć ulubione utwory także się tu sprawdzą, to nowa i nieodkryta jeszcze muzyka potrafi tchnąć nowe życie w codzienne aktywności. Przy tak ogromnej ilości dostępnej muzyki trudno znaleźć coś dla siebie. 

W YouTube Music ułatwiamy odkrywanie nowej muzyki, którą pokochacie. Dziś przedstawiamy kartę Sample zawierającą krótkie filmy, które być może pozwolą Wam znaleźć nowe ulubione utwory. Ta spersonalizowana karta wykorzystuje największy katalog teledysków, czyli bibliotekę YouTube Music, gdzie zawsze trafi się coś nowego do posłuchania – od premierowych materiałów wschodzących wykonawców po niszowe utwory artystów z bardziej ugruntowaną karierą, które według nas mogą Wam się spodobać. Każdy klip zawiera krótką prezentację wykonawcy, teledysk oraz fragment utworu. Możecie po prostu przesuwać treści w poziomie, aby poznawać nowe utwory. To prosty i ciekawy sposób na odkrywanie nowości. 




Nie stworzyliśmy tej funkcji jako samodzielnego rozwiązania, a raczej jako narzędzie dające przedsmak całego doświadczenia korzystania z platformy. Chcieliśmy jak najbardziej ułatwić odkrywanie utworów i wykonawców bez konieczności opuszczania YouTube Music. Dzięki samplom możecie szybko dodać utwór do swojej kolekcji, udostępnić go znajomym, utworzyć kolejną playlistę ulubionych utworów, włączyć nową stację radiową, obejrzeć pełną wersję filmu, otworzyć stronę albumu, a nawet wykorzystać piosenkę w swoim filmie Short. Liczymy, że zainspiruje Was to do nawiązania długotrwałej relacji z wykonawcą, o którym słyszycie po raz pierwszy. 

Karta Sample daje wykonawcom kolejną możliwość dotarcia do nowych odbiorców i zbudowania społeczności w YouTube. To kolejny przykład tego, jak wyjątkowe połączenie teledysków, występów na żywo, premier muzycznych i Shorts może przyczynić się do powstania społeczności prawdziwych, oddanych fanów – a to dzięki temu nasza platforma jest najlepszym miejscem zarówno dla wykonawców, jak i miłośników muzyki. 




Karta Sample zacznie pojawiać się w YouTube Music od dziś i będzie dostępna dla użytkowników i użytkowniczek na całym świecie. W przyszłości sprawdzimy, jak taka forma odkrywania treści za pomocą krótkich filmów może wpływać na rozwój pozostałych obszarów aplikacji YouTube Music. Będziemy też eksplorować dalsze innowacyjne opcje ułatwiające odkrywanie nowych wykonawców i nowej muzyki. Rozpocznijcie swoją kolejną muzyczną przygodę z kartą Sample.



Gościnią ósmego odcinka podcastu ,,My YouTube Story” jest Kaja Kraska, współtwórczyni kanału Globstory. Kaja z Mateuszem Mękarskim opowiadają swojej publiczności - jak określiła to nasza rozmówczyni - o wielu światach, które znajdują się na jednej Ziemi. Kaja o sobie samej mówi „powsinoga” - a za tym jednym słowem stoi niezliczona liczba historii, wiedzy i anegdot, z podróży w najdalsze zakątki świata. W rozmowie z Gabrielą Darmetko zdradza kulisy początków swojej twórczości na YouTube oraz wspomina o wyprawach i tematach, które raz na zawsze zmieniły jej życie. „Docieranie do ludzi przez YouTube to jedna z ważniejszych przygód w moim życiu. Zdefiniowała to, co robię, i kim jestem”.




Z mediami (nie) po drodze



Kaja Kraska ukończyła dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim i tuż po zakończeniu akademickiej drogi rozpoczęła pracę w mediach. Odbywała praktyki w radiu oraz w dziale zagranicznym Telewizji Polskiej. Już wtedy zdała sobie sprawę, że praca nad newsami i związany z tym stres nie są dla niej – utwierdzili ją w tym jej znajomi, uznani już w środowisku dziennikarze, których obserwowała i widziała, z czym się zmagają. Dziennikarska droga, która na początku wydawała się romantyczna, po czasie dostatecznie ją zniechęciła. Przypadek jednak sprawił, że rozpoczęła pracę z wideo w jednej z pierwszych polskich internetowych redakcji. Przygotowywała krótkie formy poradnikowe na różnorodne tematy, od wnętrzarskich po parentingowe - okazało się, że był to strzał w dziesiątkę, a stanowisko pomogło w nauce kręcenia filmów i nawiązaniu wielu znajomości. 


Podróżowanie jako sposób na zmianę perspektywy 


Nasza rozmówczyni przyznaje, że podróże ceni przede wszystkim za dystans, który dzięki nim zyskuje. Wiąże się ze zmianą dotychczasowych poglądów i postaw, między innymi wobec konsumpcjonizmu. Jak wspomina, pandemia koronawirusa w Polsce zmusiła ją i Mateusza do pozostania w Polsce. Zastanawiali się, co innego zaproponować widzom, skoro nie mogli wówczas wyjechać nigdzie za granicę. Chcieli zrobić film, który pokaże różne miejsca z Google Earth i to, jak człowiek wpływa na zmiany klimatyczne. Sam research zajął trzy tygodnie. Dużym wysiłkiem było również przedstawienie faktów na temat konsekwencji zaniedbania środowiska w przejrzystej youtubowej formie. „Ten film przez długi czas we mnie pracował. Odczuwałam zniesmaczenie, wręcz niechęć do kupowania nowych rzeczy. Nie przepadam za wszystkim, co ludzie utożsamiają z luksusem - kupowaniem przedmiotów tylko dlatego, że są drogie i otaczaniem się ich nadmiarem. Życia nasze i naszych babć to zupełnie różne światy. W naszym tempie bardzo szkodzimy środowisku wokół nas - w tym filmie wspominamy o tym, że jeśli mielibyśmy być samowystarczalni na Ziemi i produkować tyle, ile konsumujemy, potrzebowalibyśmy pięciu planet. Ten film bardzo mnie zmienił, a tworzyliśmy go bez wychodzenia z domu, bez żadnej podróży”. 


,,Świat stał się dla mnie bardzo skomplikowany, odkąd kręcę filmy podróżnicze” 


 Kaja wspomina, że był taki czas w jej życiu, gdy zaakceptowanie niesprawiedliwości w podziale dóbr i warunków życia na świecie było dla niej wyjątkowo trudne. Czuje za to dużą sprawczość i satysfakcję, gdy może zrobić film, który dołoży małą cegiełkę i zmieni czyjeś myślenie na temat tego, jak wygląda świat poza Europą i USA. „Nie mamy wiedzy, jeżeli nigdy nie podróżowaliśmy do Afryki, np. jakie wziąć cukierki - truskawkowe czy czekoladowe? Czy lepiej zeszyty, czy ubrania? A nie wpada nam do głowy, by lepiej nie brać nic z tych rzeczy. Bo skąd mamy to wiedzieć? Docierają do nas zaledwie szczątki informacji, że w Afryce jest bieda i trzeba ludziom pomagać. A potem robimy to z dobrymi intencjami, ale bezrefleksyjnie i nie wiemy, jak mądrze pomagać. Dzieci uczą się wtedy od najmłodszych lat, że branie rzeczy od turystów popłaca, rywalizują o nie, a jednocześnie nie uczą się samodzielności. To odbiera im godność”. 






Jak w przypadku wielu rozmówców i rozmówczyń naszego podcastu, dla Kai kanał na YouTube na początku nigdy nie miał być pracą. Mieszkała w Barcelonie, próbowała ułożyć sobie życie, nie znała hiszpańskiego, ale miała za to dziennikarski fach w ręku. Jej kanał miał wówczas niewielu subskrybentów. Nie mogąc znaleźć pracy, szukała sposobu, jak podnieść swoje kompetencje i zacząć tworzyć filmy, przy okazji doskonaląc swoje umiejętności. Wszystkie pieniądze zainwestowała w podróże i twórczość internetową. Przełomem były materiały kręcone w Chinach, m.in. relacje z podróży pociągami. W jednym z nich spędziła 37 godzin. Film zdobył wtedy 80 tys. odsłon w ciągu trzech dni, stał się viralem, a jednocześnie motywacją, by pracować dalej. 





„Mam czasem wrażenie, że moja youtubowa droga nie trwa 9, ale 20 lat. Dużo przeżyłam i uśmiecham się za każdym razem, kiedy o tym myślę”. 

Podcast „My YouTube Story” dostępny jest na stronie myyoutubestory.podigee.io, możecie go również słuchać i oglądać na wszystkich popularnych platformach podcastowych, takich jak Google Podcasty, Spotify, Apple Podcast, oraz oczywiście na YouTube. Posłuchajcie i zasubskrybujcie, żeby nie przegapić kolejnego odcinka!



Wszystko to, co lubicie w YouTube działa w taki sposób dzięki sztucznej inteligencji: rekomendacje treści, ułatwienia dostępu, doświadczenia użytkowników i użytkowniczek i wiele innych funkcji. Podczas Google Marketing Live zaprezentowaliśmy jak sztuczna inteligencja napędza również nasze rozwiązania reklamowe, które pomagają w prowadzeniu firmy.

Dzisiaj prezentujemy dwa nowe narzędzia dla biznesu oparte na sztucznej inteligencji Google - Demand Gen i Video View. Ułatwiają one dotarcie do konsumentów i zwiększenie popytu w trakcie ścieżki zakupowej klienta aż do zakupu przedmiotu lub usługi. Badania pokazują, że 87% konsumentów twierdzi, iż YouTube pomaga im szybciej podejmować decyzje zakupowe[1]. Oba prezentowane rozwiązania wykorzystują w odpowiednim momencie przyciągające uwagę kreacje, aby zachęcać konsumentów do działania i zwiększyć konwersję w danym czasie.


Prowadzenie działań na YouTube i Google za pomocą kampanii Demand Gen 

Kampanie Demand Gen oferują zestaw unikalnych funkcji, które zostały zaprojektowane z myślą o potrzebach współczesnych marketerów zajmujących się kampaniami w mediach społecznościowych. Według badań, 91% konsumentów podjęło działanie natychmiast po odkryciu nowych produktów lub marek w kanałach Google, takich jak karty Discover lub Gmail [2]. Dzięki Demand Gen, Wasze najlepsze grafiki i wideo, zostaną połączone z najlepszymi i najciekawszymi materiałami w ramach YouTube, YouTube Shorts, karty Discover i Gmail. Docierają one do ponad 3 miliardów użytkowników miesięcznie, którzy streamują, przeglądają materiały innych twórców i komunikują się.


Grafika pokazująca reklamy Demand Gen na urządzeniach mobilnych: wideo w YouTube Shorts i in-stream, karuzela w feedzie oraz reklamy statyczne w Discover i Gmailu.



Rozwiązanie Demand Gen zostało wyposażone w całkowicie nowy, intuicyjny proces, dzięki któremu wprowadzenie i ustawienie Waszych materiałów graficznych i wideo, a także wyświetlanie ich podglądu przed uruchomieniem kampanii, nigdy nie było tak proste.





Docierajcie do nowych klientów dzięki segmentom podobnych odbiorców 

Możecie sprawić, że Wasze kampanie staną się jeszcze bardziej inteligentne i dobrane do Waszej grupy docelowej. Pomogą w tym dopasowane kreacje z nowymi segmentami podobnych odbiorców opartymi na Waszych listach.




Dzięki optymalizacji pod kątem konwersji, a także ustalaniu stawek za maksymalną liczbę kliknięć, możecie tworzyć kampanie dokładnie dopasowane do Waszych celów w danym momencie. Na przykład, możecie zwiększyć konwersję poprzez zaoferowanie obecnym klientom zniżki na nową linię produktów. Natomiast jeśli zachęcicie nowych odbiorców do odwiedzenia witryny, proponując im specjalną ofertą dołączenia do programu subskrypcji Waszej marki, możecie zwiększyć popyt.

Cieszymy się, że wcześni testerzy alfa, tacy jak Arcane, już odnoszą sukcesy dzięki Demand Gen.

Zapiszcie się już teraz, by dołączyć do grona naszych testerów w sierpniu.


Skutecznie maksymalizujcie liczbę wyświetleń dzięki kampaniom Video View zasilanym przez Google AI 

Dzięki rozwiązaniu Video View marki mogą maksymalizować liczbę wyświetleń reklam in-stream, in-feed, teraz także w YouTube Shorts - wszystko to w ramach jednej kampanii. We wczesnych testach kampanie Video View osiągnęły średnio o 40% więcej wyświetleń w porównaniu z pomijalnymi kampaniami in-stream w modelu CPV. 

Oddział Samsunga w Niemczech chciał zaangażować swoich odbiorców z pokolenia Z w szczycie sezonu świątecznego. Dzięki kampaniom Video View Samsung był w stanie znacznie zwiększyć liczbę wyświetleń i osiągnąć 94% wzrostu zasięgu przy jednoczesnym zmniejszeniu CPM. Dzięki temu wygenerował najlepszy w swojej kategorii wzrost zainteresowania.

Skontaktujcie się ze swoim opiekunem klienta, aby dołączyć do testów nadchodzącej wersji beta.

Mierzcie wyniki dzięki analizom opartym na sztucznej inteligencji 

Marketerzy są dziś proszeni o robienie coraz więcej za coraz mniej. Liczne wyzwania makroekonomiczne - od inflacji po ograniczenia łańcucha dostaw - wymuszają trudniejsze decyzje od każdego decydenta biznesowego i marketingowego. Nasze nowe rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji pozwalają mierzyć realny wpływ kampanii dzięki wzrostowi marki, wzrostowi wyszukiwania (badania brand lift i search lift) i atrybucji opartej na danych, pomagając skuteczniej podejmować przemyślane decyzje. 


Z niecierpliwością czekamy na współpracę z branżą i marketerami w zakresie tych rozwiązań, które wprowadzimy na szerszą skalę jeszcze w tym roku.

 




1. Źródło: Google/Talk Shoppe, U.S. Shopping at the Speed of Culture 2021 study, liczba respondentów: n=2000 w wieku 18-64 lat, gen. pop. video users. 
2. Źródło: Google/Ipsos, Consumer Feed Behavior Research, August 2022, ankieta online skierowana do konsumentów w Stanach Zjednoczonych powyżej 18. roku życia, którzy korzystają z kanałów Google (Google, Chrome, YouTube i Gmail) przynajmniej raz w miesiącu oraz odkryli tam nowe produkty lub marki. Liczba respondentów: n=1263.

 


Kiedy Rafał Masny razem z Cezarym Jóźwikiem i Robertem Pasutem opublikowali swój pierwszy film na YouTube, zasady tworzenia w internecie nie były tak jasne jak obecnie, a świat influencerów dopiero raczkował. Metoda prób i błędów brała górę nad schematami i algorytmami, liczba kanałów była zdecydowanie skromniejsza, a telewizja wciąż nie miała konkurencji. Gość piątego odcinka podcastu My YouTube Story jest obecny na platformie od dekady. Nazywany nieraz weteranem polskiego internetu przeszedł drogę od spontanicznej twórczości, przez bogatą działalność biznesową, aż po decyzję o obraniu samodzielnej drogi na YouTube. Zna platformę od podszewki, a co za tym idzie - blaski i cienie popularności, które idą w parze z sukcesem. 





 „Wychowałam się na waszych żartach”, czyli jak dorastają widzowie i youtuberzy 

Masny w rozmowie z Gabrielą Darmetko opowiada, że największą satysfakcję z prowadzenia kanału AbstrachujeTV dawały mu rozmowy osobami , które mówiły, że wychowały się na jego żartach. Jak podkreśla, jako prowadzący chcieli dawać ludziom powód do radości, a jednocześnie by prezentowany typ humoru nie był wykluczający czy obraźliwy. 

,,Udało nam się stworzyć żart, który łączy, a nie dzieli. Jestem z tego dumny (...) To, co było fajne w YouTube 10 lat temu, to to, że wszystko było »próbowane«, każdy format powstawał od zera albo był inspirowany filmami zza oceanu. To było nowe medium, które czekało na obwąchiwanie - z perspektywy czasu niepewność i dynamika tego rynku miały w sobie coś romantycznego". 

Pierwsze lata działalności to dla twórców czas nauki i wyciągania wniosków - Rafał Masny wspomina, że YouTube przede wszystkim nauczył go uważności i wyostrzył zmysł dostrzegania zmian. 

,,Kiedy osiągamy sukces, istnieje pokusa, by pozostać przy jednym sprawdzonym sposobie działania, nie podejmować ryzyka. Na przykład układ firmy, strategia biznesowa. YouTube szybko to weryfikuje - trzeba zmieniać miniaturki, długości odcinków, być na bieżąco z nowymi nurtami. Podobną sytuację zauważam w świecie rapu, w którym trendy, sposoby nawijania i bity zmieniają się tak szybko, że jakby ktoś zamknął się na rok w lesie, po powrocie znalazłby się w nowej rzeczywistości". 

Jednak czy zawsze warto podążać za trendami? Masny proponuje również inne rozwiązanie: trzymać swój format, który z czasem stanie się lekko anachroniczny, ale tym samym oryginalny. Wspomnianą uważność należy wykorzystać nie tylko po to, by podążać za zmianą, lecz również by świadomie trwać przy swojej stylistyce i formacie. Równoległe śledzenie materiałów mainstreamowych i niszowych służy kontroli tego, co robimy. 

,,Widz musi widzieć, że to, co robisz jest celowe, a nie jest efektem twojej fanaberii. YouTube zdecydowanie uczy uważności - to taka internetowa medytacja". 


Nie ilość, ale jakość. Nauka odpuszczania w świecie pełnym presji 


Naturalną konsekwencją sukcesu na YouTube jest potrzeba regularnego dodawania odcinków. Jednak czy w tym tkwi cały sukces kanału? Masny wyznaje, że kiedyś faktycznie czuł taką presję, jednak ten sposób myślenia powoli ewoluował. 

,,Obejrzałem jakiś czas temu wywiad z MrBeastem - czyli aktualnie jednym z największych youtuberów - u Lexa Fridmana. Powiedział, że dla niego zdecydowanie najważniejsza jest treść produkowanych filmów oraz to, by robić je tak jak nikt inny, zachowując przy tym najwyższą jakość. Pomyślałem, że ma rację i to mnie totalnie uwolniło. Teraz wolę posiedzieć nad filmem dłużej, widzowie poczekają, ale dostaną treść najwyższej próby. To jest styl pracy, który preferuję, bo moja podświadomość lepiej przetwarza to, co chcę przekazać - bez pośpiechu". 

Lata spędzone w Internecie doprowadziły naszego rozmówcę do wniosków, które zawarł w filmie ,,Dlaczego NIE warto być Influencerem”. Jak podkreśla w rozmowie z Gabrielą Darmentko, dużo się mówi o pracy influencera - niektórzy ich lubią, inni nie, ale rzadko stawia się pytanie, co jest w tym zawodzie nie w porządku. 





,,Jak to się dzieje, że ta praca prowadzi do bycia chorągiewką algorytmu i zbyt mocnego eksponowania swojego życia prywatnego? Przecież wtedy nasz wizerunek skleja się z tym, kim jesteśmy naprawdę. W końcu golimy swoją głowę na łyso i wszystko wybucha! Przestraszyłem się, że jeżeli będę nagrywał codziennie i non-stop wrzucał coś na Instagram, to nie będę już pokazywał swojego życia, ale to stanie się moim życiem. I to jest moment twórczości, w który wpada wielu twórców: jeżeli trzeba wydawać dwa czy trzy filmy tygodniowo, siłą rzeczy nie ma czasu, by zastanowić się ich treścią. Wtedy najprostszą treścią jesteśmy my sami (...). Wydaje mi się, że telewizja z uwagi na centralne planowanie tego, co się dzieje w ramówce, łapie się właśnie na łatwość takich formatów jak paradokumenty, których odsłon jest teraz bardzo dużo, ale nie ma za to kontry do nich - w programie nie znajdziemy parodii, krytyki takich treści. YouTube ma zdolność do takiej autorefleksji. To go broni przed staniem się drugą telewizją". 


Sztuczna inteligencja - jak zmieni YouTube? 


W rozmowie nie mogło zabraknąć tematu sztucznej inteligencji, który zdominował w ostatnim czasie większość dyskusji skupionych wokół internetu i technologii. Rafał Masny przewiduje, że rozwój AI wpłynie na wzrost liczby kanałów popularnonaukowych, których treść będzie składać się z infografik, nie będzie posiadać żadnej twarzy, a przedstawiane problemy mogą być pozbawione głębszej refleksji: odcinek będzie robił się sam, nie będzie pisać scenariusza. 

*** 

Rozmowę prowadzi Gabriela Darmetko, dziennikarka radiowa i podcasterka. Podcast “My YouTube Story” dostępny jest na stronie myyoutubestory.podigee.io, możecie go również słuchać na wszystkich popularnych platformach podcastowych, takich jak Podcasty Google, Spotify, Apple Podcast, i oczywiście także na YouTube na kanale Google Polska. Odcinki pojawiają się co miesiąc. Posłuchajcie i zasubskrybujcie, żeby nie przegapić kolejnego odcinka!




Nieco ponad 15 lat temu odwiedziłem firmę, która miała ciekawe podejście do cyfrowych treści wideo. Kiedy przechadzałem się po wówczas jeszcze niewielkiej, usytuowanej nad pizzerią siedzibie YouTube, zdałem sobie sprawę, że platforma ta niesie ze sobą obietnicę czegoś wielkiego. 
Wiele razy wracałem myślami do tamtej chwili, tym bardziej w ciągu ostatnich kilku tygodni, kiedy to moja wieloletnia przyjaciółka i mentorka, Susan Wojcicki, została doradczynią w Google i Alphabet, a ja objąłem stery jako nowy szef YouTube. 

Już od początków naszej platformy wiedziałem, że drzemie w niej ogromny potencjał. Niesamowicie się cieszę, że poprowadzę ją w przyszłość. 

Większość swojego czasu w Google i poprzednich firmach spędziłem tworząc produkty reklamowe, które pomagały finansować tworzenie treści w internecie. Gdy pełniłem w YouTube funkcję dyrektora ds. produktów, nasze zespoły dały twórcom i twórczyniom wiele nowych możliwości, a odbiorcom zapewniły niesamowite emocje i wrażenia. 

Gdy patrzę w przyszłość YouTube, jestem pewien, że całą swoją energię włożymy w to, co dla twórców i widzów jest najważniejsze. Dzisiaj przedstawię aktualne informacje na temat naszych priorytetów, którymi są: pomaganie twórcom w osiągnięciu sukcesu, tworzenie przyszłości platformy oraz ochrona społeczności YouTube. 


Pomagamy twórcom w osiągnięciu sukcesu 


Twórcy i wykonawcy są sercem YouTube i nadal będę stawiać ich na pierwszym miejscu. W tym niełatwym środowisku makroekonomicznym, które dziś obserwujemy, nasza platforma oferuje wiele możliwości rozwoju. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Oxford Economics, kreatywny ekosystem YouTube zapewnił w 2021 r. ponad 2 mln miejsc pracy w Brazylii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Indonezji, Japonii, Korei Południowej, Francji, Australii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Indiach i Turcji. [*Badanie przeprowadzono również w Polsce. Wynika z niego, że kreatywny ekosystem YouTube w 2020 r. wniósł do polskiej gospodarki 98 mln euro oraz wsparł 11 tys. pełnoetatowych miejsc pracy]. 

Każdego miesiąca YouTube przyciąga miliardy widzów, którzy codziennie oglądają miliardy godzin treści. Co więcej, nasza platforma jeszcze nigdy nie miała tylu twórców i twórczyń, co dzisiaj. Na przykład na kanale Beleaf in Fatherhood możemy obserwować codzienne życie rodzinne z perspektywy czarnego ojca, który pokazuje, jak złożonym procesem jest wychowywanie dzieci w dzisiejszej Ameryce. Z kolei twórczyni z kanału Cafe Maddy zrezygnowała z kariery dentystki na rzecz tworzenia treści kulinarnych na pełen etat.






Oto, w jaki sposób będziemy w tym roku wspierać osoby tworzące w YouTube w osiąganiu sukcesu na całej platformie: 


Dajemy twórcom i twórczyniom więcej możliwości zarabiania. YouTube pomaga twórcom nawiązywać głębokie relacje z odbiorcami i oferuje im wiele narzędzi do tego, aby mogli zarabiać pieniądze, robiąc to, co kochają. Zeszły rok przyniósł pierwsze zarobki w YouTube setkom tysięcy kanałów. Poza reklamami zapewniamy twórcom wiele innych sposobów generowania przychodów: rozwijamy naszą działalność związaną z subskrypcjami, inwestujemy w zakupy i stale ulepszamy ofertę płatnych produktów cyfrowych. Te możliwości dla twórców mają ogromny wpływ na ich sukces. Południowokoreański twórca 진용진(Jin Yong-jin), po włączeniu wspierania kanału zaledwie 7 miesięcy temu, zyskał ponad 30 tys. wspierających. Z kolei w grudniu 2022 r. za wspieranie jego kanału w YouTube zapłaciło już ponad 6 milionów widzów, co stanowiło ponad 20% wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim. 

Słuchamy twórców i twórczynie. W tym roku planuję spotkać się osobiście z jeszcze większą liczbą twórców, aby dowiedzieć się, jak YouTube może ich wspierać. Ich opinie są kluczowym elementem naszego procesu tworzenia nowych produktów, np. funkcji, która pozwala im docierać do nowych grup odbiorców dzięki dodaniu do filmów ścieżek z dubbingiem. Dajemy dostęp do tej funkcji tysiącom kolejnych twórców, a także testujemy ją w transmisjach na żywo i filmach Short. Transmisja na żywo prowadzona w grudniu ubiegłego roku przez Ludwiga, twórcę treści o grach, zawierała ścieżki audio w językach angielskim, francuskim i hiszpańskim, generując rekordową dla tego kanału liczbę jednoczesnych wyświetleń. 

Inną istotną kwestią zgłaszaną przez twórców jest rozszerzenie ułatwień dostępu dla osób niesłyszących lub niedosłyszących. Dzięki długoterminowym inwestycjom w systemy uczące się udostępniamy teraz napisy automatyczne w większej liczbie języków. Udostępniamy również funkcję tłumaczenia maszynowego napisów dla urządzeń mobilnych, która obsługuje 16 języków. Już ponad 6 miliardów filmów na YouTube ma opcję oglądania z napisami, z której codziennie korzysta ponad miliard użytkowników. 

Odpowiadamy także na potrzeby twórców, zwiększając dostęp do pomocy. W zeszłym roku ponad dwukrotnie zwiększyliśmy liczbę twórców i partnerów, którzy mają możliwość uzyskania pomocy na żywo przez czat lub e-mail. Ponad połowa z tych twórców mieszka poza Stanami Zjednoczonymi. Znacząco zwiększyliśmy też liczbę twórców, którzy mogą zwrócić się do menedżera ds. partnera w celu uzyskania strategicznych wskazówek dotyczących tego, jak odnieść sukces na YouTube. 

Rozwijamy społeczności twórców. W zeszłym roku grono czołowych twórców treści o grach, którzy transmitują wyłącznie na YouTube, powiększyło się o takie kanały jak fuslie, Sykkuno, LilyPichu, Swagg, Myth i NexxuzWorld. Twórcy ci wygenerowali ogromne zainteresowanie filmami na YouTube — w 2022 roku odnotowaliśmy na naszej platformie ponad 2 biliony wyświetleń treści dotyczących gier. Obserwujemy, jak wspieranie kanału w prezencie łączy twórców z ich społecznościami, dlatego w tym roku rozszerzamy tę funkcję na urządzenia mobilne. Transmisje z gier dostarczają wielu najciekawszych momentów i niezapomnianych reakcji, które widzowie uwielbiają wykorzystywać w swoich klipach. Umożliwimy widzom remiksowanie klipów w formie Shorts i dodamy funkcje ułatwiające kompilowanie najciekawszych treści gamingowych w tych filmach. Więcej informacji na temat naszej wizji dotyczącej treści o grach na 2023 rok można znaleźć w wywiadzie przeprowadzonym przez twórcę z kanału CouRage z naszym nowym globalnym dyrektorem ds. gier. 




Tworzymy przyszłość YouTube. Inwestujemy w funkcje, dzięki którym YouTube będzie wspaniałym miejscem dla odbiorców i twórców zarówno teraz, jak i w przyszłości. Na przykład podwajamy wysiłki na rzecz rozwoju możliwości odtwarzania strumieniowego i oglądania YouTube na urządzeniach CTV. Odkrywamy też niezrównany potencjał kreatywny naszych twórców. Oto kilka obszarów, na których szczególnie się koncentrujemy: 

Widzowie: najlepsze funkcje dotyczące strumieniowania i oglądania YouTube na urządzeniach CTV. Od samego początku YouTube dba o kontakt i relacje z odbiorcami, dlatego chcemy dać im lepsze możliwości interakcji z twórcami oraz ze sobą nawzajem. Najważniejsze jest spotykanie się z widzem tam, gdzie ogląda treści. Coraz częściej prowadzi to z powrotem do największego ekranu w większości domów, czyli do telewizora. W ubiegłym roku to właśnie liczba osób oglądających YouTube na urządzeniach CTV rosła najszybciej, zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w innych krajach. 

Teraz wszystko, co najlepsze w YouTube, widzowie mają w swoim salonie – ulubionych twórców, odtwarzanie strumieniowe interesujących treści oraz przydatne funkcje, których od nas oczekują. Niedawno dostosowaliśmy dostępną na urządzeniach mobilnych funkcję filmów Short do formatu telewizyjnego. Uruchomiliśmy też ofertę „Najlepsze kanały” – nowy sposób oglądania treści z ulubionych platform streamingowych w aplikacji YouTube. 

Z kolei w grudniu ogłosiliśmy, że pakiet NFL Sunday Ticket będzie dostępny dla subskrybentów YouTube TV i Najlepszych kanałów. Dzięki tej rozszerzonej współpracy z NFL YouTube stanie się najlepszym miejscem do oglądania futbolu amerykańskiego. Subskrybenci będą mieli dostęp do funkcji znanych im z YouTube TV, np. możliwości oglądania najważniejszych momentów rozgrywki, które zostaną dodane do głównej aplikacji YouTube. Twórcy natomiast będą mogli kontaktować się z fanami sportu za pomocą relacji i komentarzy. Pakiet Sunday Ticket będzie obejmował również funkcje umożliwiające interakcję z innymi fanami, w tym komentarze, czaty i ankiety. Jeszcze w tym roku udostępnimy na YouTube TV nową funkcję, która umożliwi widzom oglądanie wielu meczów jednocześnie. 

Twórcy i twórczynie: pobudzamy kreatywność przez różnorodne formaty. Dziś twórcy stale testują granice swojej kreatywności. YouTube oferuje największe możliwości twórczej ekspresji ze wszystkich platform i stale je poszerza. Stale udoskonalamy tworzenie treści w różnych formatach, dzięki czemu twórcy zyskują nowe sposoby wyrażania siebie i zdobywania odbiorców. Dzięki filmom Short na YouTube twórcy mają większy zasięg — Shorts generują obecnie średnio ponad 50 miliardów wyświetleń dziennie W zeszłym roku liczba kanałów, na których codziennie pojawiały się treści Shorts, wzrosła o ponad 80%. Z wielką przyjemnością obserwuję, jak użytkownicy wykorzystują Shorts do budowania społeczności, np. do tworzenia bezpiecznej przestrzeni do dyskusji na temat tego, jak postrzegamy swoje ciało. 

Jednym z obszarów, którym twórcy są coraz bardziej zainteresowani, jest podcasting. Według raportu przygotowanego przez Edison Research platforma YouTube jest obecnie drugim najpopularniejszym miejscem do słuchania podcastów. W tym roku prezentowanie podcastów na YouTube stanie się dla twórców i wykonawców znacznie prostsze. Nowe funkcje w YouTube Studio ułatwiają publikowanie podcastów. Zaczniemy też udostępniać podcasty zarówno audio, jak i wideo milionom użytkowników YouTube Music w Stanach Zjednoczonych. Mamy plan rozszerzenia tej funkcji na inne regiony. Jeszcze w tym roku integracja z RSS zapewni twórcom podcastów kolejny sposób przesyłania treści do YouTube, a użytkownikom – więcej możliwości odsłuchiwania. 

Nasz harmonogram rozwoju usług obejmuje znacznie szerszą perspektywę niż kilka nadchodzących lat. Dziś jesteśmy w kluczowym momencie rozwoju cyfrowych treści wideo, dlatego staramy się niejako przepowiedzieć przyszłość ich tworzenia. Twórcy chcą czegoś więcej niż tylko miejsca, do którego mogą przesyłać swoje treści. Potrzebują zaawansowanych narzędzi, ponieważ mają ambicje rozwijać się poza sferą filmów Short, transmisji na żywo czy podcastów. Jeszcze w tym roku udostępnimy narzędzie do tworzenia umożliwiające nagrywanie Shorts w układzie prezentującym obok siebie Shorts i długie filmy, dzięki czemu twórcy będą mogli łatwo dodawać własną interpretację trendu lub dołączać do reakcji. 

Co więcej, sztuczna inteligencja rozwija się w tempie, które zmieni oblicze filmów i sprawi, że rzeczy pozornie niemożliwe staną się możliwe. Twórcy będą mogli urozmaicać swoje treści i zwiększać jakość produkcji, wykorzystując generatywne możliwości sztucznej inteligencji takie jak np. wirtualna zmiana stroju czy stworzenie imponującego planu filmowego. Rozwijamy obecnie tego typu funkcje, biorąc pod uwagę wszelkie ograniczenia. Zachęcam do śledzenia aktualności, bo w nadchodzących miesiącach będziemy wdrażać narzędzia dla twórców, a także zabezpieczenia, które umożliwią korzystanie z technologii AI w odpowiedzialny sposób.





Chronimy społeczność YouTube. Wraz z wprowadzaniem kolejnych innowacji nie zapominamy o tym, że najważniejsze jest wypełnianie naszego zobowiązania do ochrony społeczności YouTube. Stale inwestujemy w pracowników, technologie i systemy, dzięki którym platforma YouTube jest bezpiecznym miejscem dla twórców i odbiorców. 

Wszystkie te wysiłki mają kluczowe znaczenie, ale ponieważ sam jestem rodzicem, szczególnie ważna jest dla mnie praca na rzecz ochrony dzieci korzystających z naszej platformy. Nieustannie pracujemy nad tym, by ułatwić wyszukiwanie filmów dla całej rodziny w YouTube Kids i wersji nadzorowanej YouTube. Wprowadziliśmy YouTube Kids, aby stworzyć miejsce, gdzie dzieci mogą odkrywać swoje zainteresowania, a rodzice mogą korzystać z narzędzi dostosowywania ustawień aplikacji do potrzeb swojej rodziny. Opracowaliśmy również zabezpieczenia dla osób poniżej 18 roku życia, np. automatyczne ustawianie przesłanych filmów jako prywatnych. Zależy nam jednak na tym, aby treści dla dzieci były nie tylko bezpieczne, ale także ciekawe i edukacyjne. Chociaż nie ma systemu doskonałego, wkładamy wiele zasobów w tworzenie wielowarstwowych zabezpieczeń oraz wyróżnianie wysokiej jakości treści, które pomagają dzieciom w nauce i rozwoju. 

Będziemy też nadal współpracować z osobami odpowiedzialnymi za tworzenie przepisów i dzielić się z nimi swoim spojrzeniem na zasady, które mają wpływ na naszych twórców i wykonawców. Państwa na całym świecie aktualizują przepisy prawne i wprowadzają ustawy, które kształtują środowisko cyfrowe. Zarówno urzędnikom państwowym, jak i nam zależy nam na stworzeniu bezpiecznego środowiska wirtualnego, w którym wysłuchane będą głosy różnych grup odbiorców. Dlatego aktywnie uczestniczymy w debacie dotyczącej artykułu 230 amerykańskiej ustawy Communications Decency Act, która ma wpływ na pracę naszych twórców i daje nam możliwość usuwania szkodliwych treści. Bierzemy również udział w dyskusjach na temat propozycji ustawodawczej w Europie, która może ograniczyć treści o charakterze politycznym, oraz ustawy C-11 w Kanadzie, która może zmusić nas do wyświetlania treści na podstawie wymogów sformułowanych przez instytucje państwowe, a nie zainteresowań użytkowników. 


Co dalej 


To dla naszej branży przełomowy moment. Stoimy w obliczu wyzwań gospodarczych i niepewnej sytuacji geopolitycznej. Sztuczna inteligencja niesie ze sobą niewyobrażalne możliwości twórcze, ale trzeba nią zarządzać w odpowiedzialny sposób. Jeszcze nigdy wcześniej twórcy, widzowie i reklamodawcy nie mieli tylu możliwości wyboru sposobu i miejsca spędzania czasu niż dziś, a platformy takie jak YouTube muszą oferować im różnorodne formaty, jednocześnie inwestując w zasady chroniące je przed szkodami w świecie rzeczywistym. 

Wiele lat temu, w niewielkim biurze nad pizzerią, dostrzegłem w YouTube potencjał. Siła tej platformy drzemie w poczuciu wspólnoty jej społeczności, dzięki czemu YouTube ma potencjał znacznie większy niż suma jego składowych. Magia naszej platformy polega na tym, że twórcy, wykonawcy, reklamodawcy i odbiorcy razem tworzą coś niesamowitego. To właśnie motywuje mnie i wszystkich pracowników YouTube do tego, aby każdego dnia dawać z siebie wszystko. Będziemy robić to nadal, pracując nad tym, aby nasza platforma stawała się coraz lepszym miejscem umożliwiającym dzielenie się historiami, uczenie się nowych umiejętności, zdobywanie informacji i budowanie społeczności.

Ponieważ to, co najlepsze w YouTube, dopiero nadejdzie.